Ze snu wyrwał cię dźwięk sms'a. Na wyświetlaczu pojawił się nieznany nadawca wiadomości, która głosiła:
'Wyjrzyj przez okno :)' Opuściłaś ciepłe łóżko udając się we wskazane miejsce. Na zewnątrz wszystko przykrył biały puch. Musiałaś przetrzeć oczy, by przyzwyczaić się do tej bieli. Nagle w oczy rzucił ci się napis wydeptany na trawniku 'Dzień dobry, śpiochu'. Uśmiechnęłaś się do siebie. Pobiegłaś po telefon, aby odpisać Nieznajomemu. Nie miałaś pojęcia, kto mógłby bawić się w takie podchody.
'Dziękuję za miłe rozpoczęcie dnia :) Ale czy my się znamy?' - wysłałaś. Chodziłaś po pokoju i z zniecierpliwienie i ciekawością czekałaś na odpowiedź. Minęło już dziesięć minut, a żadna wiadomość do ciebie nie dotarła. Zbiegłaś po schodach, gdy tylko usłyszałaś dźwięk dzwonka do drzwi. Otworzyłaś i nikogo tam nie było. Jednak na wycieraczce stała mała paczuszka. Rozejrzałaś się w nadziei, że zobaczysz osobę, która to zostawiła, ale ulica była pusta. Wzięłaś prezencik i rozpakowałaś. W środku znajdowała się czerwona róża oraz pluszowa panda z napisem Wesołych Mikołajek. Kwiat pachniał przepięknie. Włożyłaś go do wazonu, a misia usadziłaś na kuchennym blacie. Wzięłaś telefon
'Już po raz drugi dzisiejszego dnia Ci dziękuję :) Czy jest jakaś szansa, że zdradzisz, kim jesteś?' - wysłałaś na numer Nieznajomego. Tym razem odpowiedź przyszła błyskawicznie.
'Po prostu uwielbia sprawiać, że się uśmiechasz :) Może masz jakieś podejrzenia co do tego, kim jestem?' Coraz bardziej cię zaskakiwał. '
Nie. Niestety nie znam żadnego romantyka, jakaś podpowiedź? :)' Następna wiadomość także przyszła chwilę po wysłaniu.
'Powiem Ci, że się znamy. I to nawet bardzo dobrze ;) Przyjdź za godzinę nad jezioro, to się przekonasz :)' Odpisałaś po paru sekundach:
'Już nie mogę się doczekać :) Po czym Cię poznam?' W odpowiedzi dostałaś: '
Bardzo się cieszę :) Wystarczy, że ja Cię poznam, do zobaczenia :*' Szybko pobiegłaś do siebie, aby się przebrać.
Przyszłaś punktualnie w umówione miejsce i siedząc na ławce obserwowałaś przechodniów, szukając Nieznajomego. Nagle ktoś zasłonił ci oczy.
- To ty? - zapytałaś.
- We własnej osobie - powiedział i usiadł obok ciebie. Wtedy twoim oczom ukazała się dobrze znajoma postać.
- LOUIS?! O mój Boże! To naprawdę ty? Kiedy wróciłeś? Gdzie byłeś? Dlaczego nie dzwoniłeś? Co ty tu... - przerwał, kładąc ci palec na usta.
- Dasz mi coś powiedzieć? - posłusznie przytaknęłaś - Najpierw chcę przeprosić, że nie odzywałem się tyle czasu. Zachowałem się okropnie, wiem. Myślałem, że jeżeli wyjadę i nie będę cie widywał, to uczucie, którym cię darzę także zniknie. Myliłem się. Strasznie za tobą tęskniłem i dlatego tu jestem. Przyjaźń z tobą była czymś wspaniałym, do czasu, gdy cię pokochałem. Nie jako przyjaciółkę, tylko tak... inaczej.
Nie wiedziałaś co powiedzieć. Słowa utknęły ci w gardle i nie mogły wydobyć się z ust.
- Powiesz coś...?
Otrząsnęłaś się i zaczęłaś ostrożnie dobierać słowa.
- Ja też coś do ciebie czuję. Gdy wyjechałeś bez słowa, byłam załamana. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić.
- Czyli dasz mi szansę? Dasz szansę nam? - zapytał.
- Oczywiście! I wiesz co? - zaprzeczył kiwnięciem głowy - To najlepszy prezent Mikołajkowy, jaki kiedykolwiek dostałam.
Przytuleni do siebie nie zwracaliście uwagi na mróz i padający śnieg. Rozmawiając z nim i wtulona w jego ramiona poczułaś się bezpieczna. Bezpieczna i szczęśliwa od niepamiętnych czasów.
Taki prezent na Mikołajki ode mnie dla Was :*
Życzę Wam także wielu prezentów :D
Chciałam napisać coś innego, jednak i tak wyszło love story xD
P.S. W środę jadę z klasą na lodowisko o.O Trzymajcie kciuki, abym wróciła w jednym kawałku ;D
^^
ŚWIETNE! Oh powtarzam się ale cóż ja na to poradze jak to zawsze jest Świetne?? Nie dość że przez to poczułam sie tak świątecznie to jeszcze ten romans... A co do lodowiska to na siebie uważaj bo moja koleżanka jak pojechała to wróciła bez dwóch zębów haha ale ty na serio uważaj :**
OdpowiedzUsuńO jpd dziewczyno rozwalasz system tymi imaginami :) Aż mi się łza w oku zakręciła. To jest naprawdę takie realne, prawdziwe. Cały czas mam wrażenie, że jestem w świeci, który stwarzasz za każdym razem. Nie wiem co więcej napisać, więc napiszę tylko, że jest zajebiste i uważaj na siebie na tym lodowisku :*
OdpowiedzUsuńCałuję Kadi♥
Super *.*
OdpowiedzUsuńUwazaj na siebie na tym lodowisku. :-p
Czekam na kolejny
@keepcalm165916
Hej.
OdpowiedzUsuńWłaśnie odkryłam Twojego bloga i obiecuję bywać częściej urzekła mnie ta krótka historia.
Marzę o czymś takim, chyba jestem nie poprawną romantyczką , ot taki mały ubytek na psychice ale jakoś nie mogę zerwać z nałogiem.
Miłego pisania !
Pozdrawiam.
xxx
Bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJa również mam nadzieję, że już wkrótce się pojawi.
I dziekuję również za opinię dotyczącą muzyki.
Pozdrawiam ; )